5/09/2018
Coslys, Delikatny szampon do częstego stosowania oraz Odżywka naprawcza z keratyną do włosów osłabionych i zniszczonych
Hej dziewczyny,
W dzisiejszym wpisie chciałabym wam przedstawić dwa kolejne produkty do pielęgnacji włosów, które otrzymałam ze sklepu z naturalnymi kosmetykami Matique.
Tym razem jednak, nie są to kosmetyki dedykowane włosom przetłuszczającym się, a wręcz przeciwnie - bardziej nadadzą się dla tych ze skłonnością do przesuszenia. Zapewne niektóre z was zastanawiają się dlaczego zdecydowałam się na stosowanie tak odmiennych w efektach produktów w swojej pielęgnacji, jednak zapewniam was że ma to sens, a więcej zdradzę wam w dalszej części wpisu, więc jeśli jesteście ciekawe to zapraszam!
Co o kosmetykach mówi producent?
Coslys, Delikatny szampon do częstego stosowania
Dzięki delikatnym naturalnym składnikom nadaje się do częstego stosowania. Kompozycja z wiązówki błotnej, oleju jojoba oraz miodu dodaje włosom jedwabistości i objętości.
Szampon jest odpowiedni dla całej rodziny, spodoba się szczególnie dzieciom ponieważ nie szczypie w oczy.
99,18% wszystkich składników pochodzenia naturalnego
100% składników roślinnych z rolnictwa ekologicznego
10,75% ogółu składników z upraw ekologicznych
Skład:
Aqua (water), spiraea ulmaria flower water* (organic flower water), sodium coco-sulfate (anionic surfactant from coco), cocamidopropyl betaine (amphoteric surfactant from coco and palm kernel oil), decyl glucoside (non ionic surfactant from coco and glucose), hydrolyzed wheat peptides (wheat peptides), sodium chloride (salt), coco-glucoside (surfactant from coco), glyceryl oleate (non ionic surfactant from palm kernel oil, sunflower oil, glucose and vegetable glycine), miel* (organic honey), simmondsia chinensis seed oil*(organic jojoba oil), citrus limonum peel oil* (organic lemon essential oil), citrus nobilis peel oil* (organic tangerine essential oil), coco alcohol (alchol from coco), sodium sulfate (salt), glycine soja (no GM soya extract), tocopherol (natural vitamin E), dehydroacetic acid (and) benzyl alcohol (preservative systems) limonene (ingredient from essential oils)
*z rolnictwa ekologicznego
Coslys, Odżywka naprawcza z keratyną do włosów osłabionych i zniszczonych
Odżywka do włosów niezdyscyplinowanych i osłabionych, która łączy ceramidy oraz roślinną keratynę aby odbudować włókno włosa oraz dodać witalności i połysku nawet najbardziej kruchym włosom. Włosy stają gładkie, miękkie i są odpowiednio chronione przed szkodliwym działaniem suszarki czy prostownicy.
Posiada certyfikat ECOCERT oraz spełnia wymogi karty Cosmebio.
98,8 % wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego
36 % wszystkich składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego
Stosowanie
Po umyciu włosów szamponem z keratyną Coslys, nałożyć niewielką ilość odżywki na czyste i wilgotne włosy, na całej długości. Pozostawić na włosach 2 minuty, a następnie spłukać.
Skład:
Aqua, Spireae ulmaria flower extract* (organic meadowsweet floral water), cetearyl alcohol (thickener), coco-caprylate (emollient), lecithin (vegetable emulsifier), Hydrolyzed Corn Protein (corn peptides), Hydrolyzed Wheat Protein (wheat peptides), Hydrolyzed Soy Protein (soya peptides), trametes Versicolor Extract (mushroom extract), lilium candidum flower extract* (organic lily extract), sodium cetearyl sulfate (emulsifier), olus oil (emollient), Behenyl/ stearyl aminopropanediol esters (vegetable ceramides), xanthan gum (thickener), parfum (100% natural perfume), benzyl alcohol (preservative), dehydroacetic acid (preservative), citric acid (pH balancer), potassium sorbate (preservative), sodium benzoate (preservative), leuconostoc/radish root ferment filtrate*(radish fermented extract), linalol, limonene (natural ingredients from perfume).
*z rolnictwa ekologicznego
Moja Opinia
Opakowanie
Opakowanie tego szamponu pod względem kwestii technicznych jest identyczne jak miało to miejsce w przypadku szamponu dedykowanego włosom przetłuszczającym się, który zrecenzowałam wam niedawno w tym poście, dlatego jeśli chcecie poznać na ten temat więcej szczegółów to tam was odsyłam bowiem w przeciwnym wypadku musiałabym po prostu przepisać tutaj te same informacje, a wydaje mi się że to nie miałoby większego sensu.
Butelka wykonana jest z dosyć twardego, zupełnie nieprzeźroczystego, białego plastiku i ma pojemność 500 ml. Szampon do codziennego stosowania mam tylko w jednej wersji ale z tego co widziałam na stronie sklepu Matique jest również dostępny o pojemności 250 ml, a także jednego litra. Nigdy nie miałam tak dużego szamponu i ostatni wariant jest chyba najlepszym wyjściem jeśli rzeczywiście chcecie używać go z rodziną bo nie sądzę, żeby była możliwość samodzielnego zużycia takiej ilości w krótkim czasie. Osobiście wolę kiedy kosmetyk jest świeży, więc was również do tego zachęcam! Wersja 500 ml wydaje się najbardziej optymalną ponieważ bez problemu zużyjecie ją w wyznaczonym przez producenta terminie, czyli okresie nie dłuższym niż 12 miesięcy od momentu otwarcia.
Szata graficzna utrzymana jest w tym samym tonie, jednak motyw na nalepce znacząco się różni i przedstawia ładne, białe kwiaty. Nie znam się na tym więc nie powiem wam co to za rodzaj, ale myślę że od razu po pierwszym zastosowaniu podobnie jak ja zacznie wam się kojarzyć z zapachem, ponieważ jest tak samo subtelny i delikatny jak on.
Konsystencja
Szampon ma żelową i dosyć rzadką konsystencję jednak nie do tego stopnia, żeby był niewygodny w aplikacji. Jego kolor wydaje się początkowo bezbarwny, jednak w rzeczywistości ma przeźroczystą barwę o nieznacznie żółtym zabarwieniu. Emulsja jest śliska i bardzo dobrze rozprowadza się na włosach. Najczęściej nakładam objętość wielkości orzecha włoskiego i to w zupełności wystarczy ponieważ kosmetyk mimo naturalnego i przyjemnego składu, bardzo dobrze się pieni przez co znacznie ułatwia dokładne domycie włosów. Nie mam również najmniejszych problemów z jego spłukaniem - nie pozostawia przy tym żadnej wyczuwalnej warstwy na włosach czy niepożądanego osadu.
Zapach tego produktu, to jedna z tych rzeczy które bardziej w nim pokochałam ponieważ kojarzy mi się z dzieciństwem. Na pierwszy plan wysuwa się aromat łagodzącego rumianku, a także popularnej swego czasu oliwy dla dzieci w różowym kolorze dostępnej w większości drogerii. Nie pamiętam już jaka to była marka, ale mama zawsze kazała mi się nią smarować po opalaniu żeby ukoić skórę. Tak więc moje wspomnienia z nią są jak najbardziej pozytywne i być może dlatego stosuję ten kosmetyk z taką przyjemnością.
Pod względem wydajności szampon ten nie ustępuje kroku wersji do włosów przetłuszczających się - oba kosmetyki mam od ponad trzech miesięcy i stosowałam je zamiennie, ale nadal pozostała bardzo duża ilość, dlatego moje rokowania się nie zmieniły i nadal sądzę że jedna 500 ml butelka powinna bez problemu wystarczyć na 4-5 miesięcy codziennego stosowania.
Skład
Jak już wcześniej wspomniałam, skład tego kosmetyku jest przyjemny dla skóry i delikatny ponieważ z góry jest założone że będzie miał codziennie kontakt ze skórą głowy, nie wspominając o tym że dedykowany jest także dzieciom. Zawiera ponad 99% składników pochodzenia roślinnego, a to naprawdę dobry wynik!
Na pierwszym miejscu jest woda, następnie woda z kwiatu wiązówki błotnej, trzy łagodne detergenty, czyli substancje myjące odpowiedzialne za oczyszczenie skalpu, hydrolizowane peptydy pszenicy, chlorek sodu, glukozyd kokosowy jako kolejna łagodna substancja myjąca, nawilżający i nadający połysk oleinian glicerolu, miód, organiczny olej jojoba, olejek eteryczny ze skórki cytryny i mandarynki, alkohol pozyskiwany z kokosa, siarczan sodu, glicyna sojowa bez zawartości GMO, witamina E, kwas dehydrooctowy i alkohol benzylowy jako konserwanty, a także limonen pochodzący z olejków eterycznych.
Działanie
Szczerze mówiąc, mimo tego że to dobrej jakości kosmetyk naturalny to osobiście mam do niego mieszane uczucia. Pomijając fakt, że ma ładny zapach i fajnie się pieni to nie robi z moimi włosami niczego szczególnego.
Zauważyłam, że rzeczywiście jest to produkt znacznie delikatniejszy niż szampon do włosów przetłuszczających się ponieważ mimo że dobrze radzi sobie z codziennym usuwanie sebum i zanieczyszczeń, to nie sprawdza się przy usuwaniu olejów, ale to na plus bo w końcu to bezpośredni dowód na słowa producenta o jego subtelnym działaniu. Tak więc w sytuacji, gdy przetrzymałam włosy przez dłuższy czas niemyte to konieczna jest podwójna aplikacja szamponu, bo w przeciwnym wypadku po wyschnięciu nadal pozostaną nieświeże.
Ogólnie, zaleca się aby stosować w swojej pielęgnacji co najmniej dwa różne produkty myjące żeby włosy się nie przyzwyczaiły i dobrze jest używać ich zamiennie. U mnie taka metoda sprawdza się najlepiej i do regularnego oczyszczania aplikuję właśnie szampon do codziennego stosowania, a raz lub dwa w tygodniu ten dedykowany włosom przetłuszczającym się aby mieć pewność że mój skalp jest na pewno dobrze oczyszczony.
Nie odnotowałam żeby szampon ten wpłynął w jakimkolwiek stopniu na moje włosy na długości, co trochę mnie zasmuciło. Nie ma mowy o nadaniu jedwabistości, a wręcz - jak to miało też miejsce w przypadku szamponu do włosów przetłuszczających się - w żadnym stopniu nie ułatwia rozczesywania włosów oraz ich nie wygładza. Jedna dobra strona tej sytuacji to fakt, że ładnie unosi włosy u nasady i sprawia że nie są oklapnięte ale spodziewałam się po nim czegoś więcej. Przede wszystkim sądziłam że szampon dedykowany do codziennego stosowania będzie zawierał większą ilość olejków, które byłyby w stanie opatulić włos i zabezpieczyć go przed detergentami. Pewnie, są delikatne ale mycie nadal wypłukuje sebum nie tylko ze skóry głowy, ale i włosa co już jest mniej pożądanym stanem, dlatego sądzę że byłby to dobry pomysł.
Mimo wszystko, szampon naprawdę jest bardzo delikatny, nie przesusza i absolutnie nie podrażnił mi skalpu oraz tak jak zapewnia producent nie szczypał w oczy, dlatego myślę że może całkiem nieźle sprawdzić się u najmłodszych! Dzieci mają mniej wymagające włosy niż osoby dorosłe, zwłaszcza takie które borykają się z włosami wysokoporowatymi podatnymi na przesuszenia.
Zalety Wady
- Cena - Nie nadaje gładkości i jedwabistości włosom
- Pojemność - Nie ułatwia rozczesywania
- Wydajność - Gdy włosy są bardziej przetłuszczone należy umyć
- Dostępność je dwukrotnie
- Naturalny skład
- Konsystencja
- Zapach
- Nie pozostawia osadu
- Dobrze się pieni
- Nie przesusza włosy
- Dobrze usuwa zanieczyszczenia, jednak
jest na tyle łagodny że nadaje się do
codziennego stosowania
- Unosi włosy u nasady, dodając im objętości
- Nie podrażnia
MOJA OCENA:
Coslys, Odżywka naprawcza z keratyną do włosów osłabionych i zniszczonych
Opakowanie
Sytuacja w przypadku odżywki także jest pod tym względem identyczna i jeśli chcecie poczytać więcej szczegółów na temat jej opakowania to odsyłam was do tego samego wpisu, co wcześniej.
Tubka wykonana jest z miękkiego i elastycznego, białego plastiku o pojemności 250 ml. Niestety, ale nie da się jej odkręcić więc określenie wydajności jest bardzo trudne. Osobiście, stosuję ją w obecnej chwili praktycznie codziennie i nadal pozostała jakaś 1/3 początkowej objętości więc w ostatecznym rozrachunku wynik końcowy jest całkiem dobry. Odżywka jest ważna przez okres 12 miesięcy, ale trzeba by było używać jej naprawdę na maksa sporadycznie żeby zachowała się na tak długi okres czasu, ale to oczywiście kwestia bardzo indywidualna zależna głównie od typu i grubości naszych włosów.
Szata graficzna jest cudowna i bardzo wpadła mi w oko! Lubię kwiatowe motywy i mam sporo rzeczy z ich wizerunkiem, więc podejrzewam że to nic dziwnego że i w tym przypadku jestem oczarowana! Różowe kwiaty przypominają mi lilie, ale dokładnie widać tylko płatki, więc nie mam co do tego pewności. Biorąc jednak pod uwagę że są jednym ze składników to myślę że to bardzo prawdopodobne.
Konsystencja
Odżywka ma dosyć rzadką konsystencję jednak jest ona mniej lejąca niż miało to miejsce w przypadku odżywki oczyszczającej, a także jest bardziej jednorodna. Jej kolor jest nieprzeźroczysty oraz mlecznobiały. Posiada zupełnie gładką teksturę i z łatwością rozprowadza się na włosach, jednak nadal trzeba uważać podczas aplikacji bo łatwo skapuje dlatego najlepiej nakładać ją od połowy włosów, przesuwając się ku dołowi. Nie pozostawia po sobie żadnej nieprzyjemnej warstwy okluzyjnej ani osadu i z łatwością się zmywa po upłynięciu kilku minut.
Osobiście bardzo lubię stosować ją jeszcze przed myciem. Nakładam ją wtedy na kilka godzin na lekko zwilżone włosy, dzięki czemu uzyskuję znacznie bardziej widoczne efekty niż podczas krótkiej, kilkuminutowej aplikacji pod prysznicem. Odżywka nie podrażniła mojej skóry, jest bardzo delikatna, a jednocześnie skuteczna.
Zapach tego kosmetyku jest cudowny - mocno kwiatowy, intensywny i słodki. Nakładam ją z prawdziwą przyjemnością, aczkolwiek jest to jeden z mocniej pachnących produktów z jakimi miałam do czynienia więc podejrzewam że osobom z wrażliwym nosem może się to nie spodobać. Aromat utrzymuje się na włosach jeszcze kilka godzin po zmyciu, jednak w znacznie delikatniejszej formie.
Skład
Odżywka, podobnie jak pozostałe kosmetyki marki Coslys również ma bardzo dobry i naturalny skład, a także posiada certyfikat EcoCert i nie jest testowana na zwierzętach. W składzie zawiera prawie 99% substancji pochodzenia naturalnego!
Na pierwszym miejscu mamy ponownie wodę, następnie woda z kwiatu wiązówki błotnej, alkohol cetearylowy jako zagęszczacz, coco-caprylate o działaniu nawilżającym i zmiękczającym, lecytyna czyli emulgator roślinny, hydrolizowane białka kukurydzy, pszenicy, oraz soi, wyciąg z grzyba wrośniaka różnobarwnego, organiczny wyciąg z lilii, laurylosiarczan sodu, olej roślinny, ceramidy roślinne, guma ksantanowa, naturalne substancje zapachowe, alkohol benzylowy oraz kwas dehydrooctowy jako środki konserwujące, kwas cytrynowy do stabilizacji pH, konserwanty sorbinian potasu i benzoesan sodu, fermentowany filtrat korzenia rzodkiewki, linalol oraz limonen.
Działanie
Jestem zakochana w działaniu tej odżywki, tak samo jak w jej pięknym zapachu!
Powiedziałabym wręcz, że w końcu znalazłam odżywkę idealną dla moich trudnych włosów wysokoporowatych ponieważ jest to jeden z niewielu kosmetyków który jest w stanie tak dobrze je dociążyć. Z tego też powodu napisałam wam wcześniej że nakładam ją od mniej więcej połowy długości włosów - należy o tym pamiętać i raczej unikać aplikacji tuż przy skórze głowy ponieważ może sprawić że włosy stracą na objętości. Jest to bardzo treściwy produkt, który świetnie opatula włókno włosa, sprawiając że kosmyki stają się idealnie gładkie, błyszczące i nawilżone, dzięki czemu ma również pozytywny wpływ na zniszczone końcówki. Keratyna, czyli substancja zaliczana do protein znana jest ze swych właściwości wzmacniających, a także jest białkiem budującym włosy. Wygładza je, wypełniając przy tym ubytki w powłoce ochronnej, dzięki czemu są zabezpieczone przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.
Moje włosy już od dawna nie były tak dobrze odżywione jak po tym produkcie - odżywka dodatkowo ładnie podkreśla skręt i sprawia że włosy są łatwiejsze w rozczesywaniu. Jednym z największych problemów włosów wysokoporowatych jest ich sianowatość i podatność na przesuszenie, jednak z tym problemem kosmetyk także dobrze sobie radzi bo w znacznym stopniu ogranicza puszenie i elektryzowanie się włosów, sprawiając że wyglądają ładnie i zdrowo oraz są nawilżone i pełne blasku.
Jestem pewna, że odzywkę tą pokochają dziewczyny które niekoniecznie mają włosy zniszczone, ale na przykład suche i puszące się, podobnie jak ja. Moje włosy mimo tego, że są zadbane to niestety ale w naturalnej formie nie prezentują się zbyt ładnie i minimalistyczna pielęgnacja kompletnie im nie służy - taki już urok kosmyków wysokoporowatych, jednak z tym kosmetykiem mam znacznie ułatwione zadanie i z czystym sumieniem mogę wam go polecić, jeśli zależy wam na ładnych włosach, które są przyjeme w dotyku!
Zalety Wady
- Zapach - Nakładana przy skórze głowy może spowodować
- Cena że włosy stracą na objętości
- Wydajność
- Dostępność
- Konsystencja
- Naturalny skład
- Nie pozostawia osadu
- Łatwo się zmywa
- Cudownie nawilża włosy
- Odżywia je oraz podkreśla skręt
- Włosy wyglądają na zregenerowane
i są wygładzone
- Są pełne blasku i błyszczące
- Niweluje puszenie i elektryzowanie
- Bardzo dobrze dociąża włosy, ale bez
sklejania je w nieestetyczne strąki
- Zabezpiecza końcówki włosów przed
rozdwajaniem się
- Ułatwia rozczesywanie
- Ideał dla włosów wysokoporowatych
MOJA OCENA:
Podsumowanie
Przyznaję, że ten duet sprawdził się u mnie wyjątkowo dobrze. W prawdzie szampon stosowany samodzielnie cudów nie robi, jednak w połączeniu ze świetną odżywką naprawczą z keratyną daje naprawdę dobre efekty! W przypadku włosów wysokoporowatych bardzo ważnym jest aby dbać o ich odpowiednie nawilżenie na długości, dlatego nawet jeśli macie przetłuszczającą się skórę głowy, to musicie o tym pamiętać i nie lekceważyć bo kiedy łuski włosa są rozchylone i niezabezpieczone to jednocześnie są bardziej narażone na uszkodzenia mechaniczne i zniszczenia!
Oba kosmetyki dostępne są na stronie sklepu Matique wraz z innymi produktami marki Coslys - niezależnie od tego jaki typ włosów posiadacie, jestem pewna że będziecie w stanie coś dla siebie znaleźć ponieważ posiadają bardzo duży wybór szamponów i odżywek przeznaczonych do najróżniejszych rodzajów włosów.
Szampon w najmniejszej wersji 250 ml kosztuje 36 zł i możecie znaleźć go pod tym linkiem (dostępne są również pojemności 500 ml oraz 1l), natomiast odżywka występuje tylko w jednej wersji i jest do kupienia tutaj za 50 zł.
Co sądzicie o tych kosmetykach dziewczyny? Jaki macie typ włosów? Używacie odżywki do spłukiwania w waszej pielęgnacji włosów, czy uważacie to raczej za zbędny krok? :)
Nie miałam jeszcze kosmetyków tej firmy, ale przyznam, że jestem ich bardzo ciekawa. Jeśli chodzi o szampon, to raczej bym po niego nie sięgła, bo nie lubię jak kosmetyk utrudnia mi rozczsywanie. Za to po odżywkę bardzo chętnie, skoro dobrze nawilża. Moje włosy potrzebują mocnego nawilżenia :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że byłabyś zadowolona z odżywki bo naprawdę mega intensywnie nawilża włosy i sprawia że ślicznie wyglądają! :)
UsuńJeszcze nie miałam tych kosmetyków, ale kusi mnie płyn do demakijażu Coslys :) Dostałam odlewkę od koleżanki i teraz mnie mega ciekawi, bo naprawdę dobrze sobie radził. A co do odżywek do spłukiwania to używam ich za każdym razem :)
OdpowiedzUsuńO, nie miałam pojęcia że Coslys ma też w ofercie płyn do demakijażu - chyba za bardzo skupiłam się na ich produktach do pielęgnacji włosów :D Na pewno będę o tym pamiętać i być może w przyszłości również go wypróbuję! <3
UsuńJa również stosuję naprzemiennie dwa a nawet czasem trzy szamponu. W mojej pielęgnacji są te do włosów farbowanych :) Ale skoro nie szczypią w oczy to moje dzieci byłyby zachwycone w pełni!
OdpowiedzUsuńJa akurat nie farbuję włosów i mimo kilku siwych pozostaję przy swoim naturalnym kolorze :P Farby zawsze w jakimś stopniu im szkodzą, a moja skóra głowy jest mega wrażliwa więc muszę niestety uważać :( Dzieci z pewnością byłyby zadowolone <3
Usuńjeszcze nigdy nie miałam do czynienia z kosmetykami z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawi mnie ta marka, bo mają bardzo przyjazne składy. Jeśli chodzi o tę serię, to jest wprost idealna do moich suchych włosów, które potrzebują regeneracji po domowych farbowaniach. Niemniej jednak muszę uważać na kosmetyki z keratyną, bo jej zbyt duża ilość powoduje u mnie czasem jeszcze większe wysuszenie :-(
OdpowiedzUsuńTak, w przypadku kosmetyków z keratyną nadmiar rzeczywiście nie jest dobry i podczas jej stosowania trzeba bacznie obserwować włosy bo przy zbyt dużej ilości daje odwrotne efekty i wzmaga puszenie oraz przesuszenie. U mnie taka ilość jest okej, ale u kogoś innego codzienna aplikacja może być przesadą, zwłaszcza przy niskoporowatych włosach :P
Usuńosobiście nie testowałam tych produktów, ale już gdzieś nazwa firmy obiła mi się o uszy ! i masz rację , przepiękne opakowania . ja do odżywek podchodzę dość sceptycznie, bo swego czasu nie używałam żadnych, ponieważ strasznie szybko mi się włosy przetłuszczały i musiałam być następnego dnia, a jak zrezygnowałam całkiem z odżywek to myje włosy dwa razy w tyg :)
OdpowiedzUsuńWow, w takim razie zazdroszczę tak rzadkiego mycia włosów! U mnie po dwóch dniach jest tragedia - włosy są oklapnięte i takie przylizane... nie wygląda to za ładnie, a idea suchego szamponu do mnie nie przemawia bo w większości mają nieciekawe składy. Poza tym, przy nadmiarze sebum jest ryzyko blokowania ujść mieszków włosowych co dodatkowo nasila wypadanie włosów, dlatego jestem skazana na codzienne mycie dopóki nie unormuję sytuacji od środka :P
UsuńMoje włosy strasznie się przetluszczaja. W sumie to gora bo dół jest suchy. Myślę że taki łagodny szampon nie zaszkodzi włosom jak i w.ich. pielęgnacji
OdpowiedzUsuńTak, u mnie jest identyczna sytuacja! Przy skórze głowy nadmierne przetłuszczanie, a na długości siano... cóż począć :(
UsuńSzampon na pewno nie zaszkodzi włosom bo jest mega delikatny, więc jeśli ktoś nie wymaga od tego typu produktów większych właściwości pielęgnacyjnych to powinien być zadowolony :D
Ja coslys miałam okazję poznać dopiero kilka miesięcy temu - zaczełam testować ich szampon i jestem pod wrażeniem - u mnie spisał się naprawdę bardzo dobrze! jestem tak zadowolona, że nie będzie to mój ostatni produkt tej marki - tego jestem pewna :D życzę miłego dnia!
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo się cieszę że jeden z ich szamponów się u Ciebie sprawdził! <3
UsuńRównież życzę udanego dnia kochana! :*
Przyznam, że marki jeszcze nie poznałem osobiście
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą na innym blogu czytałam recenzje maseczek do twarzy tej marki i wygląda na to, że jest to całkiem dobrze znana i lubiana firma. Nie mam pojęcia dlaczego dopiero teraz się o niej dowiaduje :D Szkoda, że szampon nie do końca spełnia Twoje oczekiwania ale odżywka wędruje na moja whishlistę :D
OdpowiedzUsuńTak, Coslys jest dosyć popularną marką wśród dziewczyn lubujących się w naturalnych kosmetykach, więc warto się nią zainteresować ;) A odżywkę polecam z całego serca bo to perełka! <3
UsuńNa punkcie włosów mam hopla, w końcu swoje przeszły.Staram się często zmieniać produkty do ich pielęgnacji bo podobno włosy szybko się przyzwyczają do kosmetyków. Ale tej marki jeszcze nie znałam
OdpowiedzUsuńJa tak samo - robię wszystko żeby im dogodzić bo też są po przejściach :D
UsuńNie przepadam za dużymi opakowaniami szamponów (dla mnie 500ml to już sporo), ale widzę, że ten kosmetyk występuje też w mniejszym opakowaniu ;-) Super, że dobrze się pieni, bardzo lubię takie szampony. Skład jest rzeczywiście imponujący i bardzo na plus. Jestem prawie pewna, że ten szampon świetnie sprawdziłby się na mojej wrażliwej skórze głowy i chętnie go wypróbuję. Zwłaszcza w parze z odżywką ;-)
OdpowiedzUsuńA ja wolę właśnie te większe tj. maksymalnie 500 ml bo na przykład przy jednym litrze miałabym problem z zużyciem tego na czas jeśli stosowałabym samodzielnie :D Myślę, że dla wrażliwej skory głowy to ideał bo jest bardzo neutralny :)
UsuńWidziałam te produkty na paru blogach, wydaja sie nawet ciekawe :)
OdpowiedzUsuńTo akurat dla mnie! Może chociaż to uporałoby moje 'sianko'
OdpowiedzUsuńJeśli masz puszące się i sianowate włosy to powinnaś być zadowolona :))
UsuńZ chęcią przetestowałabym te produkty :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
I would like to try them as well ❀
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? Lemme know :) ✿
Blog de la Licorne
Zdecydowanie skusiłaś nas na tą odżywkę tym bardziej, że obecna mimo iż dobra już nam sie mocno znudziła :D
OdpowiedzUsuńO, widzę że nie ja jedna mam tendencję do nudzenia się kosmetykami :P
UsuńNie miałam kosmetyków z tej firmy. Odżywka wydaje się dość rzadka , jednak po takiej rekomendacji jestem gotowa ją wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńTak, konsystencja odżywki jest naprawdę mega rzadka i przelewa się przez palce dlatego trzeba wypracować sobie odpowiedni sposób aplikacji, ale po kilku próbach kiedy wejdzie to w nawyk to problem zupełnie znika :))
UsuńJa mam zarówno suche włosy jak i skalp dlatego uzywam delikatnych szamponów. Chetnie się zainteresuję tą firmą, gdyż mogłoby to być coś odpowiedniego dla mnie.
OdpowiedzUsuńJeśli masz suchy skalp to myślę, że bardziej sprawdzi się jakiś szampon stricte nawilżający bo ten w prawdzie jest delikatny i nie przesusza ale nie odnotowałam też żeby poprawiał nawilżenie skalpu ;)
UsuńNa stronie sklepu są jeszcze inne produkty marki Coslys więc z pewnością łatwo go tam znajdziesz bo wiem że mają go w ofercie!
Ja akurat od szamponu oczekuję, żeby po prostu mył ;) Resztą zajmie się odżywka ;)
OdpowiedzUsuńNo to powinnaś być z niego zadowolona :D
UsuńKolejny szampon, którego nie mogłabym używać ze względu na skład :P
OdpowiedzUsuńJesteś uczulona na któryś ze składników ? :(
UsuńOj czuję, że ta odżywka przypadnie mi do gustu, zarówno zapachowo jak i działaniem - puszeni się, przesuszenie to moja największa zmora.
OdpowiedzUsuńU mnie jest podobnie i z puszeniem walczę już od wielu lat :(
UsuńSzampon mógłby się u mnie okazać za słaby w działaniu ale odżywkę z chęcią bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńZe względu na stan moich włosów myślę, że się skuszę :D
OdpowiedzUsuńZawsze mam kilka szamponów i stosuję naprzemiennie. Prezentowane produkty mają fajny skład, bardzo szczegółowo je zrecenzowałaś. super
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa na całe szczęście mam dość mocne włosy więc również nie muszę używać delikatnych szamponów. Jak najbardziej lubię dbać o moje włosy i robię to regularnie. Na ten moment jestem bardzo zadowolona z kosmetyków do włosów firmy https://eveline.pl/wlosy i to ich najczęściej teraz używam.
OdpowiedzUsuń