Hej dziewczyny,
W dzisiejszym wpisie przedstawię wam produkt, który dostałam z bardzo popularnego sklepu z koreańskimi kosmetykami Wishtrend. Być może niektóre z was już o nim słyszały ponieważ posiada on swój własny kanał na YT na którym zamieszczane są filmy z różnymi poradami urodowymi - oczywiście wszystko w języku angielskim, nie koreańskim. Do testów wybrałam sobie serum z witaminą C z bardzo dobrym składem, ponieważ w okresie zimowym moja skóra potrzebuje intensywnego rozjaśnienia, a także jest to najlepsza pora na włączenie do swojej pielęgnacji kwasów. Jeżeli jesteście ciekawe, czy zasłużenie posiada tak dobre opinie, to czytajcie dalej!
Opis Producenta
Freshly Juiced Vitamin Drop to lekkie i łagodne serum nie podrażniające cery. Bogate w witaminę C (5% kwasu L- askorbinowego) - potężny antyoksydant, który nawilża, ożywia, rozjaśnia i zapewnia doskonałą ochronę przeciw oznakom starzenia się skóry oraz wspomaga odnowę naskórka. Świetnie radzi sobie w walce z przebarwieniami i suchymi skórkami. Przez swoje uniwersalne właściwości i łagodny skład serum jest idealne dla każdego typu cery.
Główne składniki:
- Witamina C - jest silnym antyutleniaczem, zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry, stymuluje produkcję ceramidów, dzięki czemu jest ona bardziej chroniona przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
- Ekstrakt z wąkroty azjatyckiej - przyspiesza regenerację, stymuluje syntezę kwasu hialuronowego, co znacznie zwiększa poziom nawilżenia skóry, wspaniale wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, zapobiega pękaniu naczynek.
- Ekstrakt z Yuzu - rozjaśnia przebarwienia, wspomaga regenerację i odnowę komórek, wspiera produkcję kolagenu i fibroblastów dzięki czemu zmniejsza widoczność zmarszczek.
- Ekstrakt z Piwonii - ma działanie wygładzające oraz ochronne przed fotostarzeniem się skóry, wspomaga pielęgnację cery problematycznej.
- Ekstrakt brokuła - to doskonałe źródło witaminy A, czyli retinolu, który sprawia że cera jest odświeżona, odmłodzona i bardziej jędrna.
W składzie serum znajduje się też ekstrakt z grejpfruta, ekstrakt z kwiatu lotosu, ekstrakt z tarczycy bajkalskiej, ekstrakt z modrzewia oraz wiele innych.
Serum, najlepiej przechowywać w chłodnym i suchym miejscu z dala od światła słonecznego. Należy zużyć je w ciągu 2-3 miesięcy od otwarcia. Jeśli stosujesz serum po raz pierwszy, może wystąpić lekkie mrowienie, jest to spotykana reakcja ze względu na różnicę wartości pH w skórze, a witaminą C.
Sposób użycia:
Nakładać preparat (2-3 krople) na oczyszczoną skórę twarzy, omijając okolice oczu. Delikatnie wklepać opuszkami palców.
Skład:
Water, Propylen Glycol, Ascorbic Acid(5%), Hydroxyethylcellulose, Centella Asiatica Extract, Citrus Junos Fruit Extract, Illicium Verum(Anise) Fruit Extract, Citrus Paradisi(Grapefruit) Fruit Extract, Nelumbium Speciosum Flower Extract, Paeonia Suffruticosa Root Extract, Scutellaria Baicalensis Root Extract, Polysorbate 60, Brassica Oleracea Italica (Broccoli) Extract, Chaenomeles Sinensis Fruit Extract, Orange Oil Brazil, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Disodium EDTA, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Camellia Sinensis Callus Culture Extract, Larix Europaea Wood Extract, Chrysanthellum Indicum Extract, Rheum Palmatum Root Extract, Asarum Sieboldi Root Extract, Quercus Mongolia Leaf Extract, Persicaria Hydropiper Extract, Corydalis Turtschaninovii Root Extract, Coptis Chinensis Root Extract, Magnolia Obovata Bark Extract, Lysine HCL, Proline, Sodium Ascorbyl Phosphate, Acetyl Methionine, Theanine, Lecithin, Acetyl Glutamine,SH-Olgopeptide-1, SH-Olgopeptide-2, SH-Polypeptide-1, SH-Polypeptide-9, SH-Polypeptide-11, Bacillus/Soybean/Folic Acid Ferment Extract, Sodium Hyaluronate, Caprylyl Glycol, Butylene Glycol, 1,2-Hexanediol.
Moja Opinia
Serum zamknięte jest w przeźroczystej, plastikowej ampułce, która wyglądem przypomina szkło oraz ma pojemność 35 ml. Jest całkiem lekka oraz odkręcana na pipetę z wbudowaną pompką. Ponadto, w środku znajduje się niewielki koreczek, który zapobiega osadzeniu się nadmiaru cieczy na ściankach pipety i jego skapywaniu. Myślę, że takie rozwiązanie jest naprawdę bardzo wygodne i higieniczne, a także zauważyłam, że coraz to większa liczba koreańskich producentów zaczyna stosować je w swoich kosmetykach.
Jeśli chodzi o wydajność to jest ona bardzo dobra - dzięki precyzyjnej pipecie można nabrać taką ilość produktu, jaką potrzebujemy oraz umożliwia nam ona wygodne dozowanie. Do pokrycia całej cery wystarczy dosłownie kilka kropel, przy czym warto się pilnować bo przy zbyt dużej ilości można sobie jedynie zaszkodzić. Produkt początkowo pozostawia po sobie tłustą, ale nie lepką warstewkę, która po kilkunastu minutach wchłania się do matu i staje niewyczuwalna.
Po kilku tygodniach stosowania zużycie nie przekracza 1/4 początkowej objętości, dlatego wnioskuję że serum powinno wystarczyć na co najmniej pół roku regularnego stosowania, aczkolwiek spotkałam się z opinią że powinno być ono zużyte do trzech miesięcy od otwarcia. Myślę, że jest w tym sporo prawdy ponieważ mimo wszystko witamina C jest w kosmetykach niestabilna i szybko się utlenia, a produkty tracą swoje dobroczynne właściwości. Tak więc, w tym wypadku wydajność nie jest akurat taka istotna, bo serum i tak należy zużyć jak najszybciej, licząc od momentu otwarcia.
Kolejna ważna sprawa, jeżeli jesteśmy już w temacie samej witaminy C - wpływ na jej utlenianie się ma wiele czynników, w tym światło dlatego ubolewam nad tym że buteleczka nie jest wykonana z ciemnego, brązowego plastiku albo szkła. Serum najlepiej trzymać w szafce i nie wystawiać go na zbyt długie działanie promieni słonecznych, a także gwałtowną zmianę temperatur!
Konsystencja kosmetyku jest bardzo charakterystyczna i powiedziałabym że przypomina trochę suchy olej - wiem, że to brzmi śmiesznie ale żadne inne określenie nie przychodzi mi na myśl. Serum jest z jednej strony wodniste, z drugiej tłuste ale nie lepkie. Nałożone na skórę zachowuje się trochę jak kwas hialuronowy ponieważ przy rozsmarowywaniu widoczna jest jego struktura. Ma całkowicie przeźroczysty kolor i neutralny, praktycznie w ogóle niewyczuwalny zapach.
Jeśli chodzi o skład, to jest to na pewno spory plus tego produktu ponieważ substancje chemiczne ograniczone są do minimum, aczkolwiek z drugiej strony już na początku składu mamy glikol propylenowy, który nie należy do najbardziej lubianych. Kwas askorbinowy występuje zaraz po nim w stężeniu 5% - jest ono stosunkowo niskie i nie powinno powodować podrażnień. Oprócz tego mamy również ekstrakt z wąkrotki azjtyckiej, ekstrakt z owocow yuzu, ekstrakt z owoców grejpfruta, wyciąg z kwiatu lotosu, ekstrakt z korzeni piwonii drzewiastej, olejek z pomarańczy brazylijskiej oraz bardzo wiele innych, dobroczynnych dla skóry substancji. Skład jest długi i naprawdę imponujący.
Jeśli chodzi o działanie, to pochodziłam do tego produktu z dużym dystansem ponieważ odnosiłam wrażenie, że jest po prostu przereklamowany - nie natknęłam się na żadną negatywną opinię w sieci, i uznałam że to zbyt piękne aby mogło być prawdziwe. Jak się jednak okazało całkowicie niesłusznie. Serum to w zasadzie poleciła mi właścicielka sklepu, zapewniając że na pewno będę zadowolona, sama bym go raczej nie wybrała. Obecnie, jestem jej za to bardzo wdzięczna, ponieważ odkryłam kolejny produkt, który bardzo dobrze wpłynął na wygląd mojej skóry.
Serum bardzo intensywnie rozjaśnia cerę oraz ślady po wypryskach. Zapobiega również ich pojawianiu się i podczas jego stosowania na mojej twarzy pokazało się co najwyżej kilka niespodzianek. Oprócz tego sprawia, że cera staje się promienna, pełna blasku i wręcz idealnie czysta, emanująca swoim wewnętrznym blaskiem, zdrowiem oraz witalnością. Skóra stała się gładka, a koloryt wyrównany.
Ponadto, dzięki działaniu złuszczającemu znacznie zmniejszyło rozszerzone pory oraz zaskórniki na nosie i całkowicie zlikwidowało linie mimiczne. Warto wziąć pod uwagę, że produkty z kwasami należy łączyć z wysokimi filtrami ochronnymi na dzień, bo w przeciwnym wypadku można nabawić się przebarwień słonecznych! Właście dlatego zima jest idealną porą na tego typu kosmetyki.
Jeśli chodzi o działanie nawilżające to nie zauważyłam w tym zakresie nic szczególnego. Serum nie przesuszyło skóry ale tez nie poprawiło jej nawilżenia. Wydaje mi się, że dziewczyny ze skórą suchą będą musiały stosować jakiś dodatkowy produkt o działaniu stricte nawilżającym. Wpływu na wydzielanie sebum również nie odnotowałam.
Reasumując, produkt ten jest wręcz idealnym dla osób, które borykają się z poszarzałą cerą bez energii i pragną ją ładnie rozjaśnić oraz dodać blasku. Pomimo nieznacznie oleistej konsystencji serum jest lekkie i nie powinno powodować wysypu, aczkolwiek przy zbyt dużej ilości może doprowadzić do szczypania czy powstania niewielkich podrażnień, dlatego warto pamiętać o umiarze.
Produkt możecie zakupić na Wishtrend w cenie 23 USD (+10 USD wysyłka), czyli koszt całkowity to ok. 140 zł. Sklep ten jest nowo odkrytym przeze mnie miejscem i myślę, że pomimo stosunkowo wysokich cen wysyłki jest wart uwagi ponieważ znajduje się w nim wiele dobrych marek, które są ciężko dostępne w innych miejscach. Ponadto wysyłka oczywiście na cały świat, płatność przez PayPal. Nie wiem czy do zamówień dodawane są darmowe próbki, jednak ja żadnych nie dostałam. Jeżeli któraś z was robiła tam zakupy i się orientuje to niech da znać w komentarzu :)
PLUSY MINUSY
- Wydajność - Cena
- Dostępność - Nie nawilża, ale też nie przesusza
- Konsystencja
- Wydajność
- Lekka formuła, która szybko się wchłania
- Nie pozostawia po sobie tłustej warstwy
- Wygodna aplikacja
- Intensywnie rozjaśnia cerę oraz przebarwienia
po wypryskach
- Zapobiega powstawaniu wyprysków
- Rozjaśnia cerę dodając jej blasku
- Wygładza oraz zmniejsza rozszerzone pory
i likwiduje zaskórniki na nosie oraz linie
mimiczne
- Nie przesusza, nie podrażnia oraz nie powoduje
wysypu
A wy dziewczyny, lubicie kosmetyki z zawartością witaminy C w składzie? Stosowałyście kiedyś jakieś?
Sprawdziłam ten sklep i widzę ,że na to serum jest promocja , na dodatek dołączają drugie ale z innej kategorii. Taki produkt naprawdę warto stosować zimą .Do tej pory kupowałam serum w ampułkach i cenowo to z Klairs wychodzi taniej :-)
OdpowiedzUsuńO, rzeczywiście. Zapomniałam o tym wspomnieć, więc dziękuję za zwrócenie uwagi kochana! <3
UsuńDzięki za rzetelną recenzję:) Znam tylko tonik i maski tej marki...
OdpowiedzUsuńI jak się u Ciebie sprawdzały? Bo myślę nad innymi produktami, skoro ten tak dobrze zadziałał :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki z witaminą C świetnie działają na moją cerę.Serum bardzo mnie zaciekawiło tylko cena odstrasza troszkę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://beautybloganeta.blogspot.com/
Uwielbiam kanał wishtrend na youtube, to serum niby jest stabilne ale lepiej trzymać je w lodówce. Muszę przyznać, że cena jest wysoka ale bardzo je polubiłam :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że również je niedawno pozytywnie zrecenzowałaś :)
UsuńSzkoda, że nie nawilża, ale przy tylu innych plusach nie jest to dużym problemem :)
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie :) Przy swojej cerze mieszanej, nie musiałam stosować żadnych dodatkowych kosmetyków nawilżających także nie ma źle :P
UsuńZazdrościmy Ci takiego serum :) Jednak nie tak dawno miałyśmy serum z wit C Norel i niestety zatykał pory :/ Nasza cera jest jakaś walnięta! :P
OdpowiedzUsuńHmm...właśnie przejrzałam jego skład i jest całkiem dobry, ale dosyć wysoko w składzie są olejki, więc myślę że byłoby bardziej odpowiednie dla cery suchej :( W przypadku cery tłustej/mieszanej rzeczywiście może powodować zapychanie i nadmierne obciążenie cery.
UsuńKolejna nowość i ciekawostka :)Lubię tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńI did not know this product but I was curious.
OdpowiedzUsuńI'm following you, if you like, follow my blog too.
Kisses
http://virginiaferreira91.blogspot.pt/
aż sobie sprawdzę co to jest wąkrotka;D
OdpowiedzUsuńTo bardzo popularna ostatnimi czasy roślinka o silnych właściwościach ściągających :) Pisałam o niej przy okazji recenzji ampułek z Eyelab Cosmetics.
Usuńja to muszę na wujku google oblukać;p dzięki temu zapamiętam:)
UsuńKusisz tym cudeńkiem :)
OdpowiedzUsuńZ tego, co widzę po recenzjach, to Klaris ma świetne kosmetyki! Koniecznie muszę sobie coś kupić ;)
OdpowiedzUsuńJa stosuję witaminę C, ale jako JuvitC i w sumie na mnie działa dokładnie tak, jak napisałaś w poście. No i witamina jest zamknięta w ciemnej buteleczce, czyli plus ;)
Tak, jeśli chodzi o składy to ich produkty na pewno wyróżniają się na tle innych, koreańskich marek.
UsuńNie znam marki JuvitC, ale fajnie że się u Ciebie sprawdza :)
Bardzo lubię witaminę C, teraz stosuję serum LIQ CC light z 15% witaminą C. Skład ma znacznie uboższy niż to serum. Ale za to myślę, że dobrze dobrany, bo działa :) Przyjrzę się bliżej Klairs, bo wcześniej nie słyszałam o tych kosmetykach.
OdpowiedzUsuńWow, 15% to już trochę wyższe stężenie. W przypadku tego serum wynosi ono tylko 5% ale dzięki temu jest mniejsza szansa wystąpienia podrażnień :)
UsuńKlairs w swojej ofercie posiada bardzo wiele dobrych produktów, więc warto się z nimi zapoznać :D
zaintrygowała mnie kwestia konsystencji :) z czystej ciekawości chciałabym to sprawdzić. I kolejna kwestia- działanie. Moja cera chyba na prawdę potrzebuje takiego kosmetyku. Wszystkie, które do tej pory stosowałam są w porządku, ale powiedzmy sobie szczerze, efekty nie są spektakularne i ciągle mam wrażenie, że mogłoby być lepiej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/
Przydałoby mi się właśnie coś co usuwa przebarwienia i zaczerwienienia. Może jak kiedyś dostanę swoją pierwszą wypłatę to kupię :D Póki co ta cena jest dla mnie właśnie przeszkodą :/
OdpowiedzUsuńPS. Obserwuję i pozdrawiam :)
http://niepoprawnymakijaz.blogspot.com/
Mowa tutaj nie o samych przebarwieniach, a bardziej takich ciemnych plamkach które zostają po wypryskach :) Z mocnymi przebarwieniami np. od słońca, serum może sobie nie poradzić bo mimo wszystko ma stosunkowo niskie i bezpieczne stężenie witaminy C.
UsuńJa nie potrzebuję, ale znalazłam idealny prezent dla koleżanki :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJeżeli lubi kosmetyki i jest ceromaniaczką to na pewno ucieszy się z takiego prezentu! :)
UsuńTwoja ocena i plusy przekonują mnie do zainteresowania się tym produktem. Może nie teraz, bo jednak jest to spory wydatek, ale zapiszę sobie nazwę i kiedyś do niego wrócę :). Bardzo przekonuje mnie również jego działanie - ciągle kupuję maseczki i wymyślam domowe sposoby na zaskórniki, a niestety nic nie działa :/. Mam nadzieję, że to będzie to!
OdpowiedzUsuńhttp://oneofthebillion.blogspot.com/
Pewnie, być może nawet warto poczekać bo jest szansa że za jakiś czas cena trochę się obniży ;)
UsuńJeśli mam byc szczera to nie znałam tego produktu.
OdpowiedzUsuńMam to serum od niedawno i nie wiem czy może tylko moja skóra tak dziwnie reaguje. Jest sciagnieta jakbym dzien wcześniej miała zabieg mocnym kwasam. Nie pomaga nałożenie silnie nawilżającego kremu. Stosowalam go miesiac myslac że skóra się przyzwyczai ale nic z tego. Na dodatek pojawily się zasobniki. Czy któraś też tak miala. A może nie jest mi pisana wit c.
OdpowiedzUsuńTo nie jest właściwa reakcja skóry! Myślę, że powinnaś zaprzestać stosowania tego produktu, bo szkoda jakby miało być jeszcze gorzej.
UsuńNiekoniecznie jest to wina witaminy C - czy stosowałaś już kiedyś jakieś inne kosmetyki, które miały ją w składzie? Bo w tym produkcie jest bardzo wiele ekstraktów i substancji - pomimo tego, że są naturalne to nie znaczy że nie będą uczulać czy wywoływać reakcji alergicznej. No i kolejna kwestia - czy produkt jest na pewno oryginalny?
Serum na pewno jest oryginalne. No wlasnie to jest mój pierwszy kosmetyk z wit c. I coś mi się wydaję że jak na tą chwilę ostatni. Może kiedys... jak na razie musze go komuś oddac bo jeszcze 2 miesiace przydatności. Możesz polecic mi coś łagodniejszego?
UsuńJeśli chodzi o kosmetyki rozjaśniające z witaminą C to może być ciężko, ponieważ już w tym przypadku stężenie jest bardzo niskie i wynosi zaledwie 5%. Mimo wszystko możesz spróbować tych dwóch pozycji z EcoSpa, ponieważ składy są krótkie i jeżeli nadal wywołają podrażnienie, to oznacza że Twoja cera jest bardzo wrażliwa i nie powinnaś stosować kosmetyków, które w składzie mają nawet niewielkie stężenie kwasów.
Usuńhttp://ecospa.pl/produkt/zestaw-serum-z-witamina-c-10-3-x-10-ml
http://ecospa.pl/receptury/serum-z-glukonolaktonem-5-i-witamina-c-5
PS. Jeżeli chcesz produkt bez witaminy C, to mogę jeszcze polecić serum z glukonolaktonem. Nie stosowałam go, ale jest to kwas zalecany właśnie dla cery wrażliwej ponieważ działa bardzo delikatnie. Poniżej link do świetnego filmiku, w którym dziewczyna dokładnie opisuje co i jak :)
https://www.youtube.com/watch?v=D-8ERClqAZk
A ma znaczenie to ze moja skora jest przyzwyczajona do - regularnie robie glikolowy. W każdym razie dziękuję za odpowiedź. Na pewno cos wybiorę :)
UsuńZapewne może mieć to jakiś wpływ, ale nie jestem specjalistką jeśli chodzi o kwasy :) Z poniższego wpisu wynika, że nie ma przeciwwskazań do łączenia kwasu glikolowego z witaminą C ;)
Usuńhttp://mademoiselleevebloguje.blogspot.com/2015/04/co-z-czym-by-byo-bezpiecznie-jak-aczyc.html
Dziękuję za linka. Duuuuzo informacji. Jak na razie pozbede się serum. I może wybiore coś innego w przyszłości z tego co polecasz. Dziękuję za pomoc :)
UsuńTeż zasadzam się na to serum, bo przebarwienia i blizny po trądziku dają mi od dawna dośc mocno w kość. Powiedz - po jakim czasie zauważyłaś pierwsze rezultaty? Ile serum każe na siebie czekać? :)
OdpowiedzUsuńEfekty pojawiają się w zasadzie z dnia na dzień, ale to zależy od stanu cery - moja skóra jest obecnie w dobrej kondycji, więc rezultaty stosowania kosmetyku pojawiły się bardzo szybko. Na przesyłkę czekałam mniej więcej trzy tygodnie :)
Usuń