11/19/2016
Zielony Sklep - Chyawanprash oraz książka o naturalnych kosmetykach autorstwa Stephanie Tourles
Hej dziewczyny!
W dzisiejszym wpisie przedstawię wam kolejne produkty, które otrzymałam w przesyłce z jednego z moich ulubionych miejsc, które zajmuje się sprzedażą naturalnych kosmetyków, herbat i suplementów - mowa oczywiście o Zielonym Sklepie.
Tym razem do testowania wybrałam sobie Chyawanprash z racji tego, że temperatura coraz bardziej spada, a ja należę do osób chorowitych. Ponadto wyznaję zasadę 'lepiej zapobiegać, niż zwalczać' dlatego postanowiłam zawczasu wzmocnić swój organizm od środka i nie dać się przeziębieniu! Oprócz tego, jako prezent od przemiłej właścicielki sklepu dostałam również książkę. w której opisano domowe receptury na stworzenie własnych, naturalnych kosmetyków - tematyka ta bardzo mnie interesuje dlatego prezent ten jest trafiony w 100% ! Jednak nie przedłużając - poniżej przybliżę wam oba produkty w bardziej szczegółowy sposób.
Patanjali, Chyawanprash z dodatkiem szafranu
O produkcie tym, czytałam już na kilku innych blogach i od dłuższego czasu bardzo chciałam przetestować przez wzgląd na jego dobroczynne właściwości. Czym jest chawanprash? Jest to mieszanka 45 ziół przygotowana według ajurwedyjskiej receptury. Posiada właściwości antyoksydacyjne, a co za tym idzie neutralizuje działanie wolnych rodników, które odpowiedzialne są za przedwczesne starzenie się organizmu. Ponadto, jak już wcześniej wspomniałam - zwiększa odporność organizmu, dlatego zaleca się jego stosowania zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, kiedy to narażeni jesteśmy na różne infekcje.
Produkt przygotowany jest z roślin, korzeni, owoców i minerałów na bazie miąższu z Amli - oprócz tego, możemy w nim również znaleźć masę przypraw, którym w dużej mierze zawdzięcza swój charakterystyczny smak np. cynamon czy pieprz, a nawet miód. Skład jest naprawdę imponujący i prawie w 100 % naturalny.
Poniżej znajduje się spis najważniejszych korzyści, jakie możecie zaobserwować podczas przyjmowania preparatu:
• likwiduje skutki stresu, depresje, syndrom chronicznego zmęczenia
• oczyszcza krew, wątrobę, jelita, trzustkę z osadów toksyn
• polepsza pracę przewodu pokarmowego
• poprawia cerę i zwalcza infekcje skórne
• pobudza porost włosów i pomaga w absorpcji wapnia, czego rezultatem są silne kości i zęby
• neutralizuje działanie uboczne chemioterapii i skutki przyjmowania antyrakowych leków
• poprawia wskaźniki krwi, podwyższa poziom hemoglobiny a obniża poziom cholesterolu
• wzmacnia mięsień sercowy
• posiada właściwości łagodzące kaszel i astmę oraz właściwości antyutleniające
• chroni przed przeziębieniem i infekcjami
• poprawia funkcje narządów płciowych-zalecany przy niemocy płciowej
• jako uzupełnienie przy leczeniu gruźlicy
• polepsza pracę mózgu, wzmacnia pamięć i ułatwia przyswajanie wiedzy
• normalizuje przemianę materii
• zalecany jako środek ogólnowzmacniający, regenerujący obniżone podstawowe funkcje organizmu.
• doskonale oczyszcza nerki. Problemy z nerkami odznaczają się na naszej twarzy w postaci obrzęków tzw. "worków pod oczami". Preparat ten wspomaga wydalanie toksyn i zanieczyszczeń z nerek. W szybkim czasie likwiduje obrzęki pod oczami.
Opakowanie produktu jest solidne i dobrze wykonane - otwierane jest na zakrętkę, dzięki czemu dłużej zachowa świeżość. Jeśli chodzi o konsystencję to ma ona postać dosyć zbitego dżemu o niejednolitej teksturze w ciemno brązowym kolorze. Zapach jest silny i intensywnie ziołowy, podobnie zresztą jak sam smak.
Początkowo skosztowałam produktu bezpośrednio bez rozcieńczania w płynie i naprawdę musiałam się bardzo powstrzymywać żeby go nie wypluć - smak jest bardzo wyrazisty i w takiej pierwotnej, stężonej wersji nie przypadł mi szczególnie do gustu. Jednak po dodaniu jednej łyżeczki do herbaty zmienił się mój punkt widzenia i na chwilę obecną bardzo go lubię. Zazwyczaj dodaję do herbatki na porost włosów, o której pisałam wam tutaj, ponieważ jest gorzka, a Chyawanprash bardzo fajnie równoważy ten smak. Po roztopieniu, w herbacie zaczyna unosić się osad i coś jak fusy - być może dla niektórych może być to problemem, jednak mi nie przeszkadza ponieważ najważniejsze dla mnie są walory smakowe.
Obecnie, po mniej więcej miesiącu, nieregularnego przyjmowania produktu jestem zdrowa, pomimo faktu, że wszyscy członkowie mojej rodziny już swoje w tym sezonie odchorowali. Nie wiem czy jest to bezpośredni wpływ tego preparatu, ale na pewno warto go wypróbować ponieważ jego zdrowotne właściwości nie podlegają w zasadzie żadnej dyskusji. Jeżeli uda mi się jeszcze zaobserwować jakieś efekty, to na pewno dam wam o nich znać.
Co do wydajności, to ciężko mi ją jednoznacznie określić - powiedzmy, że jest średnia ponieważ wszystko zależy od tego jak często będzie spożywać produkt. Jeżeli raz dziennie to powinien bez problemu wystarczyć na dwa, a nawet trzy miesiące. Ja akurat, jestem 'koneserką' herbat, więc widzę już spore zużycie. Chyawanprash możecie zakupić na stronie Zielonego Sklepu w cenie 26 zł za opakowanie 500 gram.
Stephanie Tourles,
Domowe receptury na naturalne kosmetyki
Książka ta przypadła mi do gustu już od pierwszego wejrzenia - ma przepiękną okładkę w mocnym i intensywnym pomarańczowym kolorze, który skutecznie rozjaśnia ponure dni. Jedyne do czego mogłabym się w tym miejscu przyczepić to fakt, że jest miękka i nie ma wersji z twardą, która byłaby o wiele bardziej wytrzymała, no ale cóż - nie można mieć wszystkiego.
Poniżej pełny opis książki;
Dbaj o siebie. Pielęgnuj swoją naturalną urodę. Odkryj, jak dużo radości daje samodzielne tworzenie naturalnych kosmetyków dostosowanych do własnych potrzeb. Baw się, eksperymentuj, twórz własne kosmetyki.
W książce znajdziesz przepisy na naturalne specyfiki do każdej części ciała: stymulujące maseczki do twarzy, zmysłowe kremy, relaksujące mieszanki ziołowe do kąpieli, szampony, odżywki do włosów, jak i naturalne sposoby na komary. Jest też coś wyłącznie dla kobiet - porady w sprawach intymnych, a dla zakochanych na romantyczne chwile - ziołowe eliksiry miłosne pobudzające zmysły.
Domowe receptury na naturalne kosmetyki to coś więcej niż poradnik kosmetyki naturalnej. To wyjątkowe źródło wiedzy i inspiracji z zakresu kosmetologii holistycznej. Oferuje ponad 200 receptur na zdrowe preparaty na bazie ziół oraz naturalnych składników, które odżywiają, oczyszczają i chronią skórę. Dzięki nim twoja twarz będzie promienna, skóra rozświetlona, włosy błyszczące, a dłonie i paznokcie wypielęgnowane.
Stephanie Tourles jest licencjonowaną specjalistką kosmetyki holistycznej i certyfikowaną aromaterapeutką. Przez lata praktyki opracowała i sprawdziła wiele naturalnych receptur do pielęgnacji skóry i całego ciała, odwołując się do wiedzy przodków i starożytnej tradycji zielarskiej. Jest autorką licznych książek o naturalnych sposobach pielęgnacji ciała i zdrowia, między innymi Hands-on Healing Remedies, Raw Energy oraz bestsellera The Herbal Body Book.
Jak widzicie, dla kogoś kto lubuje się w naturalnej pielęgnacji zakup tej pozycji jest rzeczą obowiązkową. Oprócz szczegółowych recept na przygotowanie różnego rodzaju kosmetyków, można także znaleźć w niej wiele informacji na temat dbania o cerę czy włosy, a także objaśnienie właściwości surowców naturalnych i w zasadzie na to przeznaczone jest pierwsze 100 stron - kolejne 270 to wyłącznie przepisy wzbogacone informacjami o tym jak stosować dany kosmetyk, dla kogo jest przeznaczony itp. Ponadto, żeby nie było nudno, co kilka stron można natknąć się na różnego rodzaju ciekawostki.
Książka ta bardzo przypadła mi do gustu, i na pewno spodoba się tym dziewczynom, które lubią bawić się w swoje domowe laboratorium kosmetyczne i małego chemika. Pozycję możecie zakupić tutaj w cenie 75 zł.
Dajcie znać dziewczyny, co sądzicie o tych produktach! Słyszałyście już wcześniej o Chyawanprash? Wolicie same przygotowywać kosmetyki czy raczej kupować te gotowe? :)
ciekawy produkt, podoba mi się to jakie ma właściwości ;)
OdpowiedzUsuńsame dobre;D
UsuńProdukt wygląda interesująco, weszłam na stronę sklepu ale niestety nie ma informacji jakie zioła wchodzą w skład tej mieszanki..Unikam dziurawca w tej chwili bo powoduje u mnie migrenę.A Św.Mikołaja muszę poprosić o tą książkę :-D
OdpowiedzUsuńNiestety, również poszukiwałam składu w języku angielskim ale na internecie nie ma ma wcale, a na opakowaniu jest tylko w tej formie co na zdjęciach. Także mam migreny, ale ostatnio trochę rzadziej ;)
UsuńNie słyszałam o tym produkcie, ale chętnie przygarnęłabym taką książkę, wygląda na bardzo interesującą! :D :D
OdpowiedzUsuńKsiążka jest świetna ! Myślę, że najbardziej spodoba się osobom początkującym, które jeszcze nie wiedzą co i jak ;) Jest masa przepisów o różnym poziomie trudności i dostosowanych do różnego rodzaju cery czy też problemów skórnych, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
UsuńTaką książkę to i ja bym chciała :)
OdpowiedzUsuńto pod choinkę sobie kup:)
UsuńJego właściwości zachęcają do zakupu :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki w poście TUTAJ ? Dzięki ;*
Oj książkę to bym bardzo chciała złapać w moje rączki, chociaż powoli nie mam miejsca nawet w biurku na nie :D Co do dram - tak, chyba muszę jeszcze raz obejrzeć, bo dość fajnie się to oglądało :)
OdpowiedzUsuńJa jestem dopiero na drugim odcinku, ale zapowiada się ciekawie :P
Usuńojoj już wiem co sobie kupię pod choinkę:D:D:d
OdpowiedzUsuńProdukt osobiście mnie nie zachęcił, jeśli chodzi o wygląd, ale ze wzgląd na duzą ilość właściwości moze się skuszę :) Ogólnie świetny blok, uwielbiam takie z klimatem azjatyckim!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję kochana! <3
UsuńProdukt rzeczywiście średnio się prezentuje ale za to jest smaczny i zdrowy, a to najważniejsze! :))
Ta książka bardzo mi się przydała i pewnie trochę zmieniła moją pielęgnację. :)
OdpowiedzUsuńmoją tez;p
UsuńUwielbiam książki o produkcji naturalnych kosmetyków. Wiem już, czego sobie życzyć od Mikołaja pod choinkę :)
OdpowiedzUsuńoo książkę bym zgarnęła
OdpowiedzUsuńWow to dla nas nowość! Z chęcią wypróbowałybyśmy taki mix ziół :) Jesteśmy ciekawe jak podziałałby na naszą cerę :)
OdpowiedzUsuńSkoro indyjskie zioła mają tak dobroczynny wpływ na włosy, to na pewno skóra również by na tym skorzystała :))
UsuńHmm, chyba poproszę Św. Mikołaja o tę książkę, a Chywanprash sama dorzucę do koszyka z Zielonego Sklepu, bo już muszę dokupić kilka rzeczy ;) Łykam różne leki, które być może w jakiś sposób osłabiają mój organizm, więc konieczni muszę się zaopatrzyć w ten specyfik :D
OdpowiedzUsuńLeki mają niestety wiele skutków ubocznych, ale jak trzeba je brać no to nic się na to nie poradzi :(( Warto mimo wszystko wzmacniać wtedy organizm od środka ;)
UsuńSuper, że posiadasz książkę o naturalnych kosmetykach, sama ostatnio zastanawiałam się, czy nie zrobić sobie jakiegoś naturalnego peelingu czy oleju na włosy. Cieszę się, że wszystkie produkty, które pokazujesz są naturalne i nie są testowane na zwierzętach, bardzo zwracam na to uwagę, dlatego u mnie na plus!
OdpowiedzUsuńNo akurat, dzisiaj się tak złożyło że post jest o produktach naturalnych :)
UsuńW książce jest masa przepisów na naturalne peelingi i oleje - wszystko dostosowane do danego rodzaju skóry - ale mimo wszystko i tak ciężko się zdecydować :P Najchętniej zrobiłabym od razu wszystkie... XD
Nigdy nie słyszałam o tym produkcie, a książkę z chęcią bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o kliknięcie w linki u mnie w najnowszym poście, będę Ci bardzo wdzięczna :*
Książka wygląda bardzo ciekawie. Nigdy nie byłam ogromną fanką własnoręcznie tworzonych kosmetyków, ale jestem ciekawa części na temat właściwości surowców naturalnych. Lubię rozszerzać moją wiedzę w tej kwestii :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo chętnie poszerzam swoją wiedzę z zakresu kosmetologi, ale akurat w DIY też lubię się bawić :P
UsuńZielony sklep! Nigdy nie korzystałam z produktów, które mają w ofercie, ale zdecydowanie zachęciłaś mnie do spróbowania. :)
OdpowiedzUsuńAmazing product! Thanks for sharing sweetie
OdpowiedzUsuńGreat blog! I'm following you! Follow back? ***
http://omundodajesse.blogspot.pt
Widziałam już ten preparat, bardzo mnie zainteresował ale muszę najpierw zużyć te suplementy które mam:) Jeśli chodzi o samorobione kosmetyki to ostatnio jakoś coraz rzadziej po nie sięgam:(
OdpowiedzUsuńSklep ma bardzo fajną ofertę, nie znałam go:)