Witaj!

Jeżeli podobnie jak ja jesteś wielką fanką kosmetycznych zakupów, to zachęcam do skorzystania z poniższych rabatów w polecanych przeze mnie sklepach! Wystarczy, że podczas składania zamówienia wpiszesz je w koszyku.

Wishtrend -10% na zakupy w marcu z kodem JUN10.
Naturalny Punkt Widzenia -10% na hasło SAKURAKOTOO (kod nieograniczony czasowo).
Yesstyle -10% na pierwsze zakupy (wystarczy kliknąć w 'Get an extra 10% off' na dole strony i podać adres email).

Mam nadzieję, że spodoba ci się moja twórczość i zostaniesz ze mną na dłużej ❤
Kliknij i zaobserwuj!
  • MAKIJAŻ
    Jestem ogromną fanką kosmetyków kolorowych - zwłaszcza produktów do ust, dlatego często testuję różne nowości. Jeśli z tobą jest podobnie, koniecznie zajrzyj ♡
    CZYTAJ WIĘCEJ
  • PIELĘGNACJA
    Tutaj poczytasz o szeroko pojętej pielęgnacji cery i włosów, a także urządzeniach kosmetycznych, które miałam okazję testować ♡
    CZYTAJ WIĘCEJ
  • KSIĄŻKI
    Choć w sieci jest cała masa artykułów poświęconych urodzie, to nadal w tym temacie wygrywają książki ♡ Jeśli szukasz dobrej lektury, to być może znajdziesz tu jakąś ciekawą propozycję!
    CZYTAJ WIĘCEJ

Resibo, Płyn Micelarny do Twarzy

Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy


Hej dziewczyny,

W dzisiejszym wpisie chciałabym przedstawić wam naturalny produkt, ale tym razem polskiego pochodzenia. Mowa o płynie micelarnym marki Resibo - podejrzewam, że już coś o nim słyszałyście, podobnie zresztą jak o samej marce bo słynie ona przede wszystkim z przepięknych i wyróżniających się na tle innych opakowań! Jeżeli jesteście ciekawe, jak ten kosmetyk sprawdził się w przypadku mojej skóry, to zapraszam!

Opis Producenta




Kochamy płyny micelarne za łatwość użycia i świeżość - jak po umyciu twarzy wodą. Nasz płyn micelarny skutecznie zmywa makijaż. Zawiera również substancje, które nawilżą Twoją skórę: sól kwasu mlekowego, roślinny propanediol i glicerynę. Wzbogaciliśmy go w d-panthenol, który wspiera regenerację naskórka i łagodzi podrażnienia. Dodatkowo wyciąg z szałwii lekarskiej działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie oraz zmniejsza przepuszczalność naczyń krwionośnych.

Odpowiedni dla każdego typu cery, dzięki zastosowaniu ekstraktu z szałwii lekarskiej, również dla cery z niedoskonałościami.

Sposób użycia:
Nasącz płatek kosmetyczny niewielką ilością preparatu i zmyj makijaż. W przypadku demakijażu oczu przyłóż wacik do powieki i poczekaj chwilę, aż makijaż się rozpuści.

Skład:
Aqua, Glycerin, Propanediol, Panthenol, Caprylyl/Capryl Wheat Bran/Straw Glycosides, Fusel Wheat Bran/Straw Glycosides, Mannitol, Lecithin, Salvia Officinalis Leaf Extract, Sodium PCA, Sodium Lactate, Sodium Cocoyl Glutamate, Polyglyceryl-5 Oleate, Glyceryl Caprylate, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum.


Moja Opinia


Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy

Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy

Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy


Jak wspomniałam na początku, marka Resibo wyróżnia się przez wzgląd na niezwykle piękne opakowania. Pamiętam, że kiedy jeszcze nie była tak popularna, to właśnie one przykuły moją uwagę, a dopiero potem doczytałam gdzieś że jest to marka naturalna i przyjazna dla skóry. Płyn micelarny znajduje się w podłużnej, dosyć wysokiej tubie wykonanej z twardego, kartonowego materiału, które zdobi jasno zielony motyw. Nie ma tutaj takiego przepychu, jak na właściwym opakowaniu, w którym znajduje się płyn i jest ono raczej minimalistyczne. Na jego dolnej części można znaleźć informacje, że produkty Resibo nie są testowane na zwierzętach, oraz że są odpowiednie dla wegan i wegetarian.

O ile kartonowe opakowanie, bardzo przypadło mi do gustu, to do plastikowej butelki z płynem po prostu straciłam głowę. Barwny wzór, którym jest pokryta sprawia mi radość za każdym razem gdy po nią sięgam. Jest wykonana z przeźroczystego materiału, a szata graficzna nie zakrywa jej całkowicie - z boku pozostawiony jest wąski pasek, gdzie nic się nie znajduje dlatego bez problemu można sprawdzić ile dokładnie produktu, pozostało jeszcze w środku. Butelka ma pojemność 150 ml, a do aplikacji służy atomizer, który zabezpieczony jest dodatkowo nakrętką. Jest bardzo wygodny w użyciu i całkiem przyjemnie aplikuje się nim kosmetyk, jednak nie lubię pryskać nim bezpośrednio swojej cery ponieważ krople są dosyć duże i nie mają formy takiej bardzo drobniutkiej mgiełki, jakiej bym oczekiwała.


Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy

Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy


Poza tym, aby dokładnie nawilżyć płatek kosmetycznym, którego chcę użyć do usunięcia makijażu z twarzy bądź przetarcia jej po prostu płynem, potrzeba co najmniej kilkunastu psiknięć, w efekcie czego staje się to żmudne i męczące. Sama idea jest całkiem fajna, ale myślę że takie rozwiązanie jednak bardziej sprawdziłoby się przy produktach typu mgiełka bądź tonik, a dla płynu micelarnego najlepszym pozostaje po prostu bezpośrednie wylewanie go na płatek. Taka duża liczba kliknięć atomizera, przekłada się także na gorszą wydajność. W prawdzie producent zapewnia, że ma to się przełożyć na jej polepszenie, ale w moim odczuciu uzyskano zupełnie odwrotny efekt od zamierzonego. Produkt ma dosyć dużą pojemność, a mi najczęściej do zmycia makijażu wystarcza zaledwie jeden płatek - oczywiście to nie tak, że na tym moje oczyszczanie cery się kończy, ale traktuje je jako pierwszą fazę, i potem przychodzi czas na kolejne jak olejek czy pianka lub jakieś łagodne, naturalne mydełko w zależności od tego co akurat mam pod ręką.


Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy

Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy

Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy


Płynu micelarnego używałam na dwa sposoby - pierwszy, zgodny z jego pierwotnym przeznaczeniem to zmywanie makijażu, drugi to nakładanie go jako toniku i pozostawianie na skórze na całą noc aby sprawdzić jak jego obiecane przez producenta właściwości mają się do rzeczywistego działania - no bo nie oszukujmy się - usunięcie makijażu z oka, ust oraz twarzy trwa co najwyżej dwie minuty i w tym czasie nie sądzę aby jakikolwiek produkt mógł się wykazać, na przykład właściwościami antybakteryjnymi. Latem makijaż wykonuję rzadziej, dlatego do jego usuwania nie stosowałam go jakoś super regularnie, jednak w drugim okresie testów używałam go wyłącznie jako toniku, dlatego myślę że można powiedzieć że średnio stosowałam go raz dziennie przez okres niecałych dwóch miesięcy. Na chwilę obecną jest on prawie na wykończeniu i nie wiem czy starczy mi jeszcze do końca tego miesiąca, dlatego jak dla mnie wydajność jest raczej słaba, a przypominam że na co dzień nie robię sobie mocnego makijażu.

Konsystencja jest typowo wodnista i nietłusta w przeźroczystym, intensywnie żywym, żółtym kolorze. Po wstrząśnięciu butelki, zauważyłam że dosyć intensywnie się pieni, co widoczne jest także przez krótki moment po psiknięciu na płatek kosmetyczny, zanim drobna pianka całkowicie się w niego wchłonie. Produkt niestety pozostawia po sobie wyczuwalną warstwę okluzyjną, która jest delikatnie lepka, dlatego nie ma mowy żeby zapewniał jakiekolwiek odświeżenie. Być może dziewczynom ze skórą suchą nie będzie to przeszkadzać, jednak dla mojej skóry mieszanej jest to coś niepożądanego, zwłaszcza w ciekłych produktach pielęgnacyjnych. Mimo wszystko nie zauważyłam, żeby kosmetyk mnie zapchał albo wywołał jakiekolwiek podrażnienia czy zaczerwienienia. Co do zapachu, to na początku kompletnie nie przypadł mi do gustu bo jest bardzo intensywny i powiedziałabym, że taki babciny. Obecnie już się przyzwyczaiłam i w sumie jest nawet przyjemny, ale jestem pewna że dla wielu osób może być problematyczny, zwłaszcza tych z wrażliwym nosem. Jest to jeden z najsilniej pachnących kosmetyków jakie miałam.


Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy

Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy

Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy


Odnośnie składu, jak zapewnia producent płyn micelarny jest w ponad 98% naturalny. Oczywiście jest to produkt, którego głównym przeznaczeniem jest usuwanie makijażu, nawet wodoodpornego, więc znajdziemy tutaj również delikatne substancje myjące. Nie ukrywam, że były one głównym powodem mojej niechęci do stosowania go jako toniku i pozostawiania dłużej na skórze. Jeśli chodzi o kolejność substancji, to na pierwszym miejscu mamy wodę, potem glicerynę która jest silnym nawilżaczem, ale może też zapychać. Następnie roślinny propanediol otrzymywany z kukurydzy o właściwościach m.in. antybakteryjnych, nawilżający pantenol, następnie dwa rodzaje glikozydów, czyli substancji czynnych o dużej aktywności - niestety nie udało mi się znaleźć ich pełnej, polskiej nazwy.

Kolejne substancje to mannitol regulujący pracę gruczołów łojowych, lecytyna, ekstrakt liści szałwii lekarskiej, sól sodowa kwasu piroglutaminowego o działaniu nawilżającym, sól sodowa kwasu mlekowego o działaniu zmiękczającym i nawilżającym, sól sodowa kokosowych alkoholi tłuszczowych i kwasu glutaminowego czyli łagodna substancja myjąca i pianotwórcza, ester kwasu oleinowego i poliglicerolu, monogliceryd kwasu kaprylowego o działaniu myjącym i wygładzającym, monogliceryd kwasu kaprylowego o działaniu złuszczającym i rozjaśniającym, a także benzoesan sodu oraz sorbinian potasu jako konserwanty i na samym końcu sztuczna substancja zapachowa. Jak widać, mamy tutaj w zasadzie tylko jeden ekstrakt, natomiast reszta to substancje pochodzenia naturalnego, ale syntetyczne i pozyskiwane w sposób chemiczny. Mimo wszystko, są one dobre dla skóry i dopuszczane do użytku w kosmetykach naturalnych, ponieważ nie są uznane za szkodliwe. Jedyna rzecz, która mnie w tym składzie zawiodła to perfum - uważam, że jeżeli do wyboru jest trochę gorszy zapach kosmetyku, a zlikwidowanie tej substancji, to jednak lepiej wybrać pierwszą opcję - na szczęście jest on na końcu składu, więc znajduje się w śladowych ilościach.


Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy

Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy

Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy


Przechodząc do działania, to muszę przyznać że miałam pewne obawy bo jest to mój pierwszy płyn micelarny z naturalnym składem. W prawdzie, nigdy nie używam kosmetyków wodoodpornych ale mój tusz do rzęs, eyeliner oraz produkty do ust, nie są pochodzenia naturalnego, dlatego mogą być trudniejsze do usunięcia. Na szczęście płyn z Resibo poradził sobie z nimi bardzo dobrze i jak możecie zauważyć na zdjęciach ze swatchami, jednym produktem którego nie potrafił domyć była kredka do ust ze Stylenandy. Tak czy inaczej, jestem z niego zadowolona ponieważ z łatwością pozbywa się tuszu do rzęs - nie muszę pocierać płatkiem aby go usunąć, bo wszystko się ładnie rozpuszcza i dzięki temu nie podrażniam sobie niepotrzebnie delikatnej okolicy oka. Myślę, że w tym miejscu warto również wspomnieć że nie wywoływał przy tym zaczerwienia spojówki, ani łzawienia czy szczypania - był pod tym względem całkowicie neutralny.

Gdy stosowałam płyn, jako tonik i pozostawiałam go na noc to pierwszą rzeczą jaką zauważyłam było bardzo intensywne wygładzenie skóry, a z czasem także jej rozświetlenie. Nie odnotowałam natomiast jakiejś spektakularnej zmiany w zakresie nawilżenie, ale produkt także nie wysuszył skóry i podczas jego aplikacji nie powstały żadne nowe suche skórki. Co do wyprysków, to szczerze mówiąc nie zauważyłam żadnej różnicy, podobnie zresztą jak przy wydzielaniu sebum. Płyn w żadnym stopniu go nie uregulował i niestety, ale nie pokazał przy tym swoich właściwości antybakteryjnych. Jednakże, mimo moich początkowych obaw nie zaszkodził też mojej skórze, nie podrażnił jej i co najważniejsze nie zwiększył częstotliwości pojawiania się nowych niedoskonałości.

Reasumując, płyn micelarny z Resibo jest naprawdę świetnym i naturalnym produktem. Mimo, że nie okazał się dla mnie perełką, to mogę wam go polecić do zmywania makijażu, jednak nie oczekujcie jakichś większych i bardziej spektakularnych właściwości pielęgnacyjnych. Produkt utrzyma optymalny poziom nawilżenia, nie podrażni, a także wygładzi i rozświetli, ale nic ponad to. Jeżeli jesteście zainteresowane jego zakupem, to możecie nabyć go na oficjalnej stronie producenta kosmetyków marki Resibo w cenie 49 zł - myślę, że kwota ta jest stosunkowo niska, ale pamiętajcie że wydajność także nie jest za dobra. Uważam, że najbardziej zadowolone będą z niego dziewczyny które malują się naprawdę bardzo delikatnie i nieregularnie - wtedy powinien wystarczyć na dłużej.


Resibo, Płyn Micelarny Do Twarzy



                        PLUSY                                                                  MINUSY

- Dostępność                                                                            - Słaba wydajność
- Cena                                                                                       - Męcząca aplikacja
- Szata graficzna                                                                      - Pozostawia warstwę okluzyjną
- Wygodny atomizer                                                                 - Perfum w składzie
- Naturalny skład                                                                      - Nie ogranicza sebum i pojawiania się
- Odpowiedni dla wegan i wegetarian                                       wyprysków
- Nie testowany na zwierzętach
- Całkiem dobrze usuwa makijaż
- Nie podrażnia oczu, nie wywołuje
  łzawienia czy zaczerwienienia
- Nie zapycha skóry i nie powoduje
  powstawania wyprysków
- Utrzymuje optymalny poziom nawilżenia,
  nie przesusza
- Delikatnie rozświetla skórę
- Dobrze ją wygładza

MOJA OCENA:



A wy dziewczyny, co sądzicie o produktach marki Resibo? Podoba wam się ich szata graficzna? Lubie stosować płyny micelarne do usuwania makijażu? :)



Komentarze

  1. Szczerze mówiąc, o tej marce nie słyszałam jeszcze nigdy, ale muszę przyznać, że opakowania naprawdę się wyróżniają i są bardzo ładne :)
    Jeżeli przy jednym użyciu trzeba tyle razy psiknąć tego płynu, to rzeczywiście z wydajnością raczej będzie słabo :")
    Co do intensywnych zapachów produktów tego typu to niezbyt mi one odpowiadają, ale jeśli można się przyzwyczaić, to raczej nie jest aż tak źle xD
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie, zapach nie jest najgorszy - po prostu jest tam jakaś cięższa nuta, która przy pierwszym zastosowaniu mnie zaskoczyła. Potem, gdy się z nią oswoiłam nie było tak źle i można to przeżyć, tym bardziej że demakijaż nie trwa w końcu jakoś szczególnie długo :P

      Usuń
  2. kusi mnie ta firma już dłuższy czas i chciałabym ją przetestować żeby zobaczyć jak się u mnie sprawdzi, pozdrawiam paulinoowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Markę znam, ale osobiście nie stosowałam. Pewnie ten sposób aplikacji by mnie denerwował, ale 98% naturalny skład i to urocze opakowanie bardzo kuszą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy bardziej się spieszę to odkręcam sobie atomizer, nieznacznie go unoszę i przelewam produkt bokiem na płatek kosmetyczny, więc jak widać zawsze można kombinować :D

      Usuń
  4. Miałam ich olejek do demakijażu i lubiłam :) Na micel raczej się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam olejek do demakijażu i już nawet o nim kiedyś pisałam :D Podlinkuję w kolejnym poście z tą marką ;)

      Usuń
  5. uwielbiam kokosowy balsam do ciała Resibo, a co do opakowań to faktycznie są urocze :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam go, ale na pewno zerknę bo uwielbiam kokos w kosmetykach :D

      Usuń
  6. Markę znam jedynie z widzenia :) Opakowania rzeczywiście mają urocze, a w blogosferze znaleźć można wiele pozytywnych recenzji ich produktów (chociaż na ich olejek nie zdecydowałabym się ze względu na brak emulgatorów).

    Ostatnio już kilka razy spotkałam się z teorią, że płynów micelarnych nie powinno się zostawiać na twarzy na dłużej i dobrze je spłukać wodą, gdyż zawierają jednak substancje myjące, które mogą być w dłuższym okresie drażniące. Znam jednak osoby o cerze suchej, które nie używają wody do mycie twarzy, a jedynie płyn micelarny i wszystko jest OK.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja również słyszałam o osobach które zmywają makijaż jedynie płynem micelarnym i nie używają potem wody i że taki sposób oczyszczania służy ich skórze, jednak w moim przypadku nie sądzę aby to się sprawdziło i nawet nie mam ochoty próbować.

      Faktem jest, że płyn micelarny zawiera w sobie substancje myjące i nawet jeśli są delikatne to na dłuższą metę mogłyby jednak zaszkodzić skórze :) Uważam, że najlepiej traktować go po prostu jako produkt do usuwania makijażu, a nie jako tonik bo w tej roli spisuje się znakomicie.

      Usuń
  7. Ciekawe opakowanie

    https://emilia-skucinska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty to umiesz pisać posty ,zawsze bardzo przyjemnie się je czyta :-) Nie miałam produktów z tej firmy , może tego micela nie kupię ale z ciekawości wypróbuje inne kosmetyki Resibo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana! Zawsze staram się je jak najbardziej dopracować bo akurat w tej kwestii jestem perfekcjonistką :P Za niedługo napiszę o jeszcze jednym produkcie tej marki - serum - być może Cię zainteresuje ;)

      Usuń
  9. szata graficzna pierwsza klasa - od razu czuć klimat natury. Zmartwiłaś mnie jedynie tym nieco babcinym zapachem ( mam bardzo wrażliwy nos). Sama marka jednak zapowiada się intesreujaco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli rzeczywiście masz wrażliwy nos, to może Ci być ciężko z aplikacją, bo jest naprawdę mocno wyczuwalny.

      Może w tym wypadku, lepszy byłby olejek? U mnie metoda OCM się nie sprawdza, więc zawsze stosuję po nim jeszcze piankę, ale za to fajnie usuwa makijaż i ma przyjemny oraz łagodny zapach :D

      Usuń
    2. Bardzo wrażliwy na moje nieszczęście ( mam dużą wadę wzroku i to pewnie dlatego ) Super, że jest też w formie olejku. To rzeczywiście może się sprawdzić :-) Pozdrawiam

      Usuń
  10. Such stunning photos and flatlays, you capture these products so beautifully! They have such pretty packaging! :D xx

    elizabeth ♡ ”Ice Cream” whispers Clara
    (lets follow each other on bloglovin or instagram)

    OdpowiedzUsuń
  11. Opakowaaaaaanie! <3 Cudne! Pewnie się skuszę na ten płyn micelarny bo od samego patrzenia na ten kosmetyk robi mi się lepiej :)
    Pozdrawiam!

    kwiatki-wariatki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również zachwyca szata graficzna tych produktów - jest przecudna <3

      Usuń
  12. I kolejny produkt, który nie kontroluje sebum...Ale całkiem dobrze poradził sobie z makijażem, tylko czy poradziłby sobie z moim mocnym tintem? :P Fajne jest to, że ma większości naturalny skład. Myślałam, że ten atomizer będzie ok, ale jak tak pomyśleć, to jest średni pomysł dla micelu. A może to tylko kwestia lepszego wykonania...:)
    https://pokazswepiekno.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko znaleźć produkt, który dobrze kontrolowałby sebum bo jego ilość w dużej mierze zależy od wewnętrznego stanu organizmu :(

      Jeśli chodzi o usuwanie makijażu to nie mam mu wiele do zarzucenia i spisuje się w tej roli całkiem nieźle, ale zaschniętego tintu prawdopodobnie nie zmyje - myślę, że do jego usunięcia konieczny byłby olejek, podobnie jak do mojej kredki ze swatchy :P

      I na koniec odnośnie pompki - jest dobrej jakości i fajnie się nią psika, tylko że kiedy trzeba to robić te kilkanaście razy to przestaje być takie przyjemne, a staje raczej męczące :D

      Usuń
  13. ah.. a ja po prostu nie mogę oderwać od zdjęć jakie wykonałaś! No cudo kochana!!

    :)

    www.wkrotkichzdaniach.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Great products and photos really liked, Dear ❤️
    I'd be happy friendship blogs ♥️ Subscribe to your Google
    Julia Shkvo

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj kochana, dawno u Ciiebie mnie nie było, a wpadam i akurat produkt o ktorym zawsze chętnie czytam, czyli płyny micelarne :D Szkoda, z enie okazał sie perełką :/ U Ciebie zawsze same plusiki xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie okazał się perełką, głównie przez wzgląd na obietnice producenta - gdyby nie fakt, że ma działać antybakteryjnie i ograniczać sebum to prawdopodobnie dostałby maksymalną ocenę, mimo tego że wydajność kiepska, bo naprawdę fajnie zmywa makijaż :)

      A co do plusików, to jakby miało żadnego nie być, to nie brałabym nawet takiego kosmetyku do testów :P

      Usuń
  16. Muszę przyznać, że pierwszy raz spotykam się z tym produktem. Chętnie bym go przetestowała u siebie. Opakowanie naprawdę robi wrażenie ^^ Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny ♥
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakiś czas temu chciałam go zakupić, jednak zniechęciła mnie ta niska wydajność. Chyba pozostanę przy zmywaniu makijażu oczu olejkiem- moja skóra bardzo to lubi.

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie jest znowu na odwrót i nie wyobrażam sobie usuwania makijażu oczu jedynie olejkiem, bo to za mało - zawsze najpierw używam płynu micelarnego, potem ewentualnie olejku albo pianki. To zależy, co akurat mam na stanie :P Poza tym gdy mam olej w tak bliskim kontakcie z oczami to czuję się niekomfortowo... xD

      Usuń
  18. packaging is super cool it shows it is Natural product ! I like to try this.
    I am following you. please follow me.
    https://clickbystyle.blogspot.in/

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię markę Resibo i każdy produkt z ich oferty dobrze mi służył. Płyn micelarny także, choć tutaj akurat nie mam zbyt wielkich wymogów - ma zmywać, nie podrażniać i tyle :P
    Ale serum wygładzające, mgiełka, olejek, krem pod oczy - to są dopiero perełki w Resibo :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam olejek i rzeczywiście całkiem fajnie się spisywał :) A co do serum, to jeszcze je testuje więc na chwilę obecną mam nadal mieszane uczucia :P

      Usuń
  20. Nie słyszałam jeszcze o tej firmie, ale jestem bardzo ciekawa ich produktów. W twojej recenzji dobrze się spisał, a opakowanie rewelacja!
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  21. Opakowania mają piękne to prawda, sama się zachwycałam kiedy pierwszy kosmetyk do mnie dotarł. Z chęcią bym wypróbowała ten płyn

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne zdjęcia :) Resibo designem wygrywa, ale widząc skład to już wiem, że będę mieć reakcje alergiczne, a szkoda, bo chętnie bym sięgnęła po markę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana! A tak z ciekawości, które składniki są dla Ciebie problematyczne?

      Usuń
  23. o samej marce słyszałam dużo dobrego i prawdę mówiąc zastanawiam się nad zakupem jej produktu :) ale na pewno nie będzie to ten płyn ;) mimo iż skład jest bardzo dobry, szata graficzna wręcz cudowna to kilka cech skutecznie mnie odstrasza... Muszę znaleźć coś innego od Resibo by nie zrazić się zupełnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Resibo w swoim asortymencie ma bardzo wiele produktów, więc na pewno coś dla siebie znajdziesz :) A szata graficzna jest tak samo piękna w przypadku każdego z kosmetyków, więc nawet jeśli nie zamówisz płynu micelarnego, a wybierzesz coś innego to nadal będziesz mogła nacieszyć oczy :D

      Usuń
  24. Ja kocham olejek, serum olejowe, tonik i balsamy tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam olejek i może miłości z tego nie było, ale byłam z niego zadowolona :D Serum nadal testuję, więc jeszcze nie wyrobiłam sobie o nim do końca opinii :P

      Usuń
  25. O, nie znałam tego miejsca :) Dzięki za informacje!

    OdpowiedzUsuń
  26. Może skorzystam ;)
    Zapraszam do mnie :)
    http://poradnikmartii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Po pierwsze bardzo ładnie wygląda, już samo to przyciąga. Szkoda tylko, że tak trochę się pieni, tym bardziej, że jeszcze przez chwilę zostaje na płatku. Ja czegoś takiego nie lubię :/

    OdpowiedzUsuń
  28. Super są te kosmetyki :)
    Mogłabym prosić o kliknięcie w link sukienki w tym poście? Byłabym bardzo wdzięczna :)
    Zachęcam też do wspólnej obserwacji :)

    http://veronicalucy.blogspot.com/2017/08/printed-dress-with-choker.html

    OdpowiedzUsuń
  29. wow ale super! chciałabym ich spróbować<3

    OdpowiedzUsuń
  30. Korcą mnie ich produkty, ale na razie mimo popularności, skutecznie unikam tego zakupu :P Choć wady, które przedstawiłaś nie zachęcają :/

    OdpowiedzUsuń
  31. Dla mojej suchej skóry z pierwszymi oznakami starzenia wydaje się być produktem idealnym. Kosmetyki Resibio kuszą mnie od dłuższego czasu, więc prawdopodobnie skuszę się na to cudo!

    OdpowiedzUsuń
  32. O Resibo czytałyśmy różne opinie lepsze i gorsze ale tak czy inaczej opakowania strasznie nam się podobają :P

    OdpowiedzUsuń
  33. miałam z marką już do czynienia i miło wspominam

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne zdjęcia robisz:) Ja jeszcze nigdy nie miałam nic od Resibo:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ostatnio ta marka przewija mi się non stop na instagramie i mam chęć przetestować! ;>

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo polubiłam się z tym płynem ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Marka kusi mnie od dawna, jeszcze jednak nic o nich nie miałam. Nie wiem jednak czy wybrałabym ten płyn micelarny.

    OdpowiedzUsuń
  38. Co sądzę? No cóż, powiem krótko- UWIELBIAM ich produkty<3
    Zapach mnie uspokaja i koi moje zmysły<3

    OdpowiedzUsuń
  39. O marce wiele dobrego słyszałam, ale jakoś nie po drodze mi do produktów tej firmy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz