Olejek arganowy z kwiatem pomarańczy (neroli) - Kosmetyki Naturalne Boutique |
Witajcie kochani :))
Dzisiejsza recenzja będzie o produkcie, który wygrałam w jednym z rozdań zorganizowanych na fanpagu Kosmetyki Naturalne Boutique, a mianowicie organicznym oleju arganowym z neroli. Jeżeli jesteście ciekawi co o nim sądzę, po paru miesiącach testowania, czytajcie dalej.
*Opis Producenta*
Organiczny olej pozyskiwany z nasion drzewa arganowego, bogaty w niezbędne, nienasycone kwasy tłuszczowe, a także w witaminę E - tzw. witaminę młodości.
Polecany w przypadku każdego rodzaju cery, zwłaszcza suchej, wrażliwej i dojrzałej.
Stosowanie: można stosować samodzielnie do pielęgnacji twarzy, włosów i masażu ciała, jak i w roli dodatku wzbogacającego gotowe formuły kosmetyków.
Skład: 100% Argania Spinosa ( Argan Kernel Oil) + 2 % olejek eteryczny z neroli.
Surowiec zgodny z ecocert.
Pojemność: 15 ml
Tutaj można zakupić recenzowany olejek. Dostępna jest również wersja 100 ml.
Płyn zamknięty jest w buteleczce z ciemnego szkła o pojemności 15 ml. Posiada wygodny aplikator- pipetę, dzięki czemu możemy bez problemu nałożyć taką ilość produktu jaką chcemy. Wydajność jest bardzo dobra, Do pokrycia całej twarzy wystarczy zaledwie parę kropel. Przy codziennym stosowaniu na noc przez okres trzech miesięcy, zużyłam dopiero pół buteleczki.
Konsystencja jest dosyć lekka i wodnista jak na olej. Produkt bez problemu rozprowadza się na twarzy. Jak na olej przystało, dosyć długo się wchłania (co najmniej parę godzin) i pozostawia tłustą warstewkę na skórze, jednak nie zauważyłam żeby mnie zapychał. Z tego też powodu absolutnie nie nadaje się na dzień pod makijaż. Zapach jest cudowny! Mogłabym go wąchać cały dzień. Gorzka pomarańcza jest bardzo wyczuwalna.
Po aplikacji olejku skóra stała się gładka, odżywiona i nawilżona. Poza tym zauważyłam delikatne spłycenie zmarszczek mimicznych i rozjaśnienie cery. Wyglądała zdrowo i promiennie. Tak jak wcześniej napisałam, mimo tego że olej się całkowicie nie wchłania to nie zapychało mnie, ani nie spowodowało częstszego pojawiania się wyprysków. Poza tym, cera w strefie T zaczęła się mniej przetłuszczać, i pudru musiałam użyć dopiero jakąś godzinę później niż zazwyczaj.
Na włosy olejku nie aplikowałam ponieważ najzwyczajniej w świecie mi go szkoda. Mam do nich przeznaczony olej innej marki, też arganowy ale bez zapachu :))
PLUSY MINUSY
- Wydajność - Długo się wchłania
- Cena - Pozostawia tłustą
- Zapach warstewkę na skórze
- Aplikator
- Konsystencja
- Nawilża, odżywia cerę
- Dodaje jej blasku, rozjaśnia
- Spłyca zmarszczki mimiczne
- Ogranicza przetłuszczanie
się cery
- Nie zapycha, nie powoduje
wysypu
Reasumując, myślę że olejek arganowy z neroli zadowoli wiele kosmetykomaniaczek, ponieważ ma bardzo uniwersalne działanie. Zarówno zapobiega starzeniu się skóry, jak i zwalcza pierwsze objawy. Mogę wam go śmiało polecić, tym bardziej że cena nie jest wygórowana.
Lubię wszelkie oleje :)
OdpowiedzUsuńMnie to wchłanianie chyba wyprowadziłoby z równowagi :D Jak coś wchłania się u mnie 10 minut to uważam, że długo, z olejami najczęściej nie wyrabiam nerwowo ;)
OdpowiedzUsuńciekawa opcja :) bardzo interesujące połączenie :)
OdpowiedzUsuńna noc jest dobry
OdpowiedzUsuńWiele słyszałyśmy o nim ale nadal mamy go jeszcze przed sobą :)
OdpowiedzUsuńciekawa sprawa :) ja uzywalabym wieczorem przed snem, jesli zostawia tlusta warstwe, nie znosze miec polyskujacej twarzy o strefie T nie wspominajac...
OdpowiedzUsuńUwielbiam naturalne olejki. :)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że olejek jest naprawdę dobry (plusów jest więcej ). Zaobserwowałam fanpage'a, żeby o nim nie zapomnieć :)
OdpowiedzUsuńBrzydki Ptak Blog
Zapraszam do udziału w konkursie ! <3
Uwielbiam olejki i super ze jest taki wydajny. Olejek z Evree starczył mi na zaledwie 2 miesiące a wydawało się że jest go dużo ;/
OdpowiedzUsuńA ja braki.. w opóźnieniu komentuje xp''
OdpowiedzUsuńWierzę na słowo- musi przepięknie pachnieć! a wydajność niesamowita lol, ja bym pewnie nakładała troszkę na włosy ( żeby ładnie pachniały :p lubię jak ładnie pachną :p')
Super post :) Mało minusów, dużo plusów więc extraa :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś poklikać u mnie w najnowszym poście w linki? Proszę, to dla mnie bardzo ważne :)
Zapraszam
http://infinityyoung01.blogspot.com
Wow to niesamowita wydajność :D Nadałby się do moich suchych policzków :)
OdpowiedzUsuńNa noc taki kosmetyk jest idealny :-) Zapach też pewnie by mi się spodobał :-)
OdpowiedzUsuńNa mnie arganowy nie działa :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam oleje. :) Ale arganowy nie jest na pierwszym miejscu. Ten z baobabu to bóstwo!
OdpowiedzUsuńW mojej pielegnacji olejki to podstawa ale takiego jeszcze nie miałam przyjemności używać, muszę nadrobić te zaległości :)
OdpowiedzUsuńJestem fanką tego olejku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Ja wszystkie olejki testuję na włosach
OdpowiedzUsuńGood post! I like your blog, I'm as follower ,i hope you follow me back, happy day!
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki każdego typu, wiec pewnie wokół tego tez sie zakręcę ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten olejek ;)
OdpowiedzUsuńMnie akurat wchłanianie i warstwa nie przeszkadzają w ogóle :)
OdpowiedzUsuńJa lubię arganowy olejek stosować na końcówki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam olejki ♥
OdpowiedzUsuń